W wieku 63 lat zmarła Teresa Rybicka (z domu Rymarska)
Z ogromnym bólem przyjęliśmy przykrą wiadomość o nagłej śmierci Teresy Rybickiej, ukochanej żony, matki, babci i szanownej Pani Profesor. Śmierć wkradła się w jej życie niczym złodziej nocą. Zmarła na zawał serca w domu swojej córki. W sercach wielu zagórowian, ale nie tylko ? pozostanie pamięć o wspaniałej kobiecie, jaką była pani Tereska.
Miała niezwykły temperament, była uosobieniem dobroci, serdeczności i miłości. Nie pamiętam, żeby na jej twarzy rysowały się inne znaki niż szczery i radosny uśmiech. Uśmiech do każdego a przy okazji ciepło i towarzyskość. Była przede wszystkim wspaniałą żoną pierwszego burmistrza Zagórowa, ukochaną matką trojga dzieci i wnucząt. Była także niezastąpionym pedagogiem, wychowawczynią kilku roczników. Swoją karierę związała z Zespołem Szkół Rolniczych a później Ponadgimnazjalnych. Ja osobiście miałem tę niewątpliwą przyjemność być przez 4 lata liceum jej wychowankiem. Mojej kochanej Pani zawdzięczam tak wiele i będę wdzięczny na zawsze.
Więcej w najnowszym numerze Głosu Słupcy