Kolejny szlagier czekał kibiców, którzy zgromadzili się w strzałkowskiej hali. Mowa o ostatnim spotkaniu czwartej kolejki zmagań. Tym razem jednak kibice zjawili się bardzo skromnie, co wydaje się jest efektem rozgrywania o tej samej porze arcyważnego meczu piłkarskiej Ekstraklasy. Ci którzy na halę jednak przybyli na pewno nie żałowali, a ci co oglądali ligowy szlagier.. no cóż. Relacje z pojedynków w strzałkowskiej i słupeckiej halówce znajdziecie w najnowszym wydaniu Głosu.