Zakończył się nabór do przedszkoli. Tak jak się spodziewano, dzieci jest więcej niż miejsc.
W tegorocznym naborze zbiegły się dwie niesprzyjające okoliczności. Po pierwsze rocznik 3 latków (urodzonych w 2010 roku) jest nadzwyczaj liczny. Po drugie niewielu rodziców dzieci 6 letnich zadeklarowało wcześniejsze posłanie dziecka do szkoły. Zgłoszeń dzieci 3 letnich jest najwięcej. Niewiele mniej jest zgłoszeń 4 latków. Jak informował burmistrz miasta Michał Pyrzyk, do przedszkoli zgłosiło się aż 77% dzieci 3 letnich i 84% czterolatków. Dzieci 5 i 6 letnie są objęte obowiązkiem szkolnym.
W przedszkolu „Miś” w Słupcy” są 72 karty od najmłodszych dzieci, 42 karty dzieci 4 letnich, aż 72 karty dzieci 5 letnich i 46 kart od 6 latków. Przedszkole ma także oddział zamiejscowy zlokalizowany w szkole muzycznej. Wicedyrektor Barbara Konke – Nie wiem jeszcze ile będziemy w stanie przyjąć 3 i 4 letnich dzieci. Dzieci 3 letnich jest na trzy pełne grupy po 25 osób. W kwietniu nastąpi weryfikacja zgłoszeń, wszystko będzie wiadomo w maju. Podobna sytuacja jest w „Jarzębince”. – Mamy o wiele więcej zgłoszeń niż jesteśmy w stanie przyjąć. Na pewno nie zaspokoimy wszystkich potrzeb – mówi dyrektor Danuta Derda.
Więcej w najnowszym wydaniu Głosu Słupcy