Szczypiorniści UKS MOS Hagard Strzałkowo zakończyli swoje rozgrywki w Wielkopolskiej Lidze Juniorów w Piłce Ręcznej. O podsumowaniu sezonu, a także planach na kolejny rozmawiamy z trenerem Maciejem Leżałą.
Jakby pan podsumował zakończony już sezon w Wielkopolskiej Lidze Juniorów Piłki Ręcznej swojego zespołu?
– Start uważam za udany. Zawsze mogło być lepiej, ale biorąc pod uwagę nasze możliwości kadrowe, także to, że cztery mecze w pierwszej rundzie graliśmy bez Kamila Kaczmarka, borykaliśmy się z brakiem leworęcznych zawodników oraz to fakt, że kadra ogólnie liczyła zbyt mało zawodników, to z naszej postawy jestem zadowolony. Należy też podkreślić, że chłopcy trenują zaledwie od 2,5 roku co też nie było bez znaczenia
Założenia, jakie stawiał Pan przed zespołem na początku sezonu zostały spełnione?
– Nie stawiałem żadnych celów przed startem. Mieliśmy cieszyć się z gry, a przy okazji sprawić kilka niespodzianek.
Cała rozmowa w najnowszym Głosie Słupcy.