W obronie orła!!!

Felieton niniejszy powstawał jeszcze tym w momencie, kiedy nie było wiadomo ? jakie stanowisko w sprawie braku naszego narodowego godła na piłkarskich koszulkach reprezentacyjnych zajmie Polski Związek Piłki Nożnej. Dziś już wiemy, że prezes Lato, bijąc się w piersi, odkręcił tę żenującą ze wszech miar sytuację.

Biały orzeł bielik na czerwonym tle jest symbolem Polski od zawsze. Legendarny Lech, założyciel Polski, gdy zobaczył białego orła i jego gniazdo, tu postanowił założyć pierwsza sadybę Polan. Aż strach pomyśleć, że gdyby nie orzeł, Lech zaszedłby do Czech, lub co gorsza do Transylwanii, gdzie przyszłoby nam mieszkać.
Nieudolnie wygrawerowane ptaki na ?chrobrzanych? denarach, to naukowo udowodnione pierwsze piastowskie orły, które niechybnie zdobiły również tarcze wojów i miejsca obronne. Pierwszy orła jako symbol państwa użył nasz ziomal i ?instalator? Słupcy Przemysł II.
To właśnie orzeł króluje nad armią Królestwa Polskiego i Litwy, wyhaftowany na Wielkiej Chorągwi, wiodącej do zwycięstwa rycerstwo pod Grunwaldem. Pisał o tym w kronice Jan Długosz, przypomnieli o fakcie tym również Henryk Sienkiewicz w powieści ?Krzyżacy? i Jan Matejko na wiekopomnym płótnie. W podobnej konwencji (sztandar z Białym Orłem górujący nad polem bitwy) namalował swoją wersję Grunwaldzkiej Wiktorii Wojciech Kossak.

Więcej w najnowszym numerze Głosu Słupcy.