Niedawno słupecki MOS obchodził 20-lecie swojego istnienia. Organizacja, która systematycznie zapewnia dzieciom i młodzieży możliwość uprawiania wielu dyscyplin sportu już na stałe wpisała się w życie naszego powiatu. Z tej okazji na temat jej działalności na przestrzeni lat, a także wielu innych ciekawych rzeczy postanowiliśmy porozmawiać z dyrektorem MOS-u Dariuszem Mielcarkiem.
15 lutego minęło dokładnie 20 lat od kiedy w naszym mieście powstał Międzyszkolny Ośrodek Sportowy. Pan jest jego dyrektorem o 1999 roku. Jakby Pan podsumował ten okres?
-Trudno w kilku zdaniach podsumować 20 lat działalności naszej placówki. Poza tym zawsze trudno jest oceniać samego siebie i najlepiej jak to robi ktoś z zewnątrz. Wydaje mi się, że to była przede wszystkim bardzo słuszna inicjatywa z którą wystąpili działacze sportu szkolnego na którą pozytywnie odpowiedział ówczesny kurator oświaty w Koninie pan Wojciech Zalewski. Dokładnie 15 lutego podpisał on akt powstania Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Słupcy. Od tego czasu jest to jedyna placówka oświaty pozaszkolnej, która zajmuje się konkretnie sportem dzieci i młodzieży na terenie całego powiatu. Poprzez to mogą oni realizować swoje ambicje i podnosić swoje umiejętności z zakresu różnych dyscyplin sportowych podczas różnych zajęć. Kolejny plus to możliwość sprawdzenia swoich umiejętności podczas różnego rodzaju rozgrywek. To MOS był pomysłodawcą i organizatorem pierwszego Turnieju Plażowej Piłki Siatkowej w Przybrodzinie. Nie spodziewałem się, że ten turniej lokalny zorganizowany jak gdyby tylko dla turystów i wczasowiczów tak się rozrośnie i stanie się największym turniejem w Wielkopolsce. Również z naszej inicjatywy powstało współzawodnictwo sportowe szkół. MOS również był pomysłodawcą i inicjatorem Gali Sportu na której wyróżniani są sportowcy z naszego powiatu.
Cala rozmowa w najnowszym wydaniu Głosu Słupcy.