Znów gorąco zrobiło się w Myszakówku, a sprawa dotyczy likwidowanej szkoły podstawowej. Rodzice są oburzeni postawą dyrektor sąsiedniej szkoły w Górnych Grądach Grażyny Rogowicz, której zarzucili łamanie prawa!
Postanowiliśmy sprawdzić, co dzieje się wokół szkoły, uczniów, rodziców i całej społeczności Myszakówka. Jak wcześniej informowaliśmy, grupa inicjatywna zamierza utworzyć stowarzyszenie i przejąć szkołę samorządową. Zdaniem rodziców, ktoś najwyraźniej chce przeszkodzić w tym zamiarze. Wszystkie ślady prowadzą do szkoły podstawowej w Górnych Grądach, w sąsiedniej gminie Pyzdry. Dyrektor tamtejszej placówki Grażyna Rogowicz wysłała imienne zaproszenia dla rodziców i dzieci na „Drzwi Otwarte” w podstawówce.
„Naszym zdaniem, pani dyrektor złamała prawo dotyczące ochrony danych osobowych. Skąd miała nasze adresy, nie wiemy. Może ktoś z nauczycieli w Myszakówku miał w tym jakiś interes. Wiemy również, że dyrektor szkoły w Górnych Grądach zapewniła, iż jeśli poślemy tam swoje dzieci, samorząd w Pyzdrach zapewni dojazd. To naszym zdaniem kolejne łamanie prawa, gdyż dzieci byłyby z poza obwodu, z innej gminy” – mówią nam rodzice z Myszakówka.
Prawo mówi, że gmina nie musi zapewniać bezpłatnego transportu do szkoły innej niż najbliższa. Która to szkoła – to wynika z ustalonej przez Radę Gminy lub Radę Powiatu sieci szkół. Jeżeli więc rodzice wybiorą dla swojego dziecka inną szkołę niż ta najbliższa, to nie mogą wymagać od gminy ani zapewnienia bezpłatnego transportu w drodze do szkoły i z powrotem, ani zwrotu poniesionych na dowożenie kosztów.