Wspominając po latach szkołę średnią, chyba każdemu przychodzą na myśl dwa wydarzenia. Pierwsze to egzamin maturalny, drugie zdecydowanie przyjemniejsze to bal studniówkowy. O ile do matury pozostało jeszcze sporo czasu, okres studniówek w naszym powiecie właśnie się rozpoczął. Pierwszą w tym roku szkołą, która bawiła się na balu był Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Strzałkowie.
W sobotę (tj. 14 stycznia) w remisie OSP w Cienienie Zabornym, bo tam obywała się studniówka popularnego „Rolnika”, zjawili się nauczyciele, rodzice, przedstawiciele samorządu i oczywiście maturzyści wraz z osobami towarzyszącymi. Bal tradycyjnie rozpoczął polonez, do którego uczniowie przygotowywali się przez ok. dwa tygodnie pod okiem pani Doroty Markuszewskiej, nauczycielki wychowania fizycznego. Po krótkich przemowach zaproszonych gości, dyrektor szkoły Władysław Pietras dokonał oficjalnego otwarcia studniówki i rozpoczęła się zabawa. Pierwszy taniec uczniowie zatańczyli z nauczycielami ale już po chwili parkiet zapełnił się także pozostałymi maturzystami. Jesteśmy tutaj po to, żeby się dobrze bawić a maturą się nie przejmuję, jestem bardzo dobrze przygotowany – przekonywał Bartek. To jest taki dzień, żeby się wyluzować, odstresować i zdystansować od tego co nas otacza na co dzień – wtórowały mu koleżanki.
Więcej w najnowszym numerze Głosu Słupcy