Mróz zebrał żniwa – katastrofa na polach

1372
wyświetlenia

Krótka ale jakże mroźna zima oraz brak pokrywy śnieżnej na polach ewidentnie przyczyniły się do katastrofalnej obecnie sytuacji w rolnictwie spowodowanej nieprzezimowaniem prawie wszystkich upraw. Jak sobie radzą rolnicy?

Rolnicy załamują ręce, ratują co mogą i jak mogą. Właściciele pól uprawnych chwytają się każdego sposobu by uratować choć część plonów siejąc niekwalifikowane zboże. Natomiast Ci, którym jednak udało się zaopatrzyć w zboże kwalifikowane mówią o podwyższonych, nawet dwukrotnie cenach. W dobrej sytuacji są osoby, które na problem wymarznięcia ozimin zareagowali szybko i skutecznie, zaopatrując się w materiał siewny jeszcze przed chaosem, jaki ogarnął rolnicze społeczeństwo. Aby uratować własne plantacje, rolnicy najpierw zboże czyszczą a następnie zaprawiają, by na koniec móc obsiać nim pole. Niestety i jarych zbóż może wkrótce zabraknąć. Początek sezonu nie zwiastował wysokich cen materiałów siewnych. Kwoty oscylowały w granicach sum ubiegłorocznych. Nie trwało to jednak długo. Firmy zaopatrujące rolników w materiały kwalifikowane dość szybko spostrzegły problem niewystarczającej ilości nasion i wraz z kończącym się materiałem ceny poszybowały w górę. Obecnie wiadomo, że klęska jaka dotknęła bezpośrednio właścicieli pól uprawnych z pobliskich terenów jest „wyjątkowa”. Wymrożenia plonów w skali takiej jak tegoroczna nie zaobserwowali nawet najstarsi rolnicy przez ostatnie 40-50 lat.

 

Więcej w najnowszym wydaniu Głosu Słupcy!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ