Do redakcji Głosu Słupcy wpłynął anonimowy list, w którym zarzuca się kierownictwu Sanepidu nieprzestrzeganie przepisów prawa pracy w zakresie zapewnienia określonej temperatury w biurach.
Czytamy w liście:
?(…) kolejny sezon zimowy temperatura, w jakiej zmuszeni są wykonywać swoje obowiązki służbowe zatrudnieni tam pracownicy, znacząco odbiega od norm przewidzianych w (tu przytoczony jest odpowiedni przepis), którym przewidziano, że minimalna temperatura, w której można wykonywać prace biurowa wynosi 18?C. Natomiast temperatury po weekendach w siedzibie tzw. słupeckiego Sanepidu oscylują w okolicach 8-12 ?C (!!!) i w ciągu tygodnia pracy jedynie nieznacznie wzrastają. Z cała pewnością nie zostały pracownikom zapewnione bezpieczne i higieniczne warunki pracy (art.15 Kodeku Pracy). Sprawa jest tym bardziej bulwersująca, że wymieniona sytuacja ma miejsce kolejny sezon zimowy. (…)utrzymywanie takiego stanu rzeczy zwiększa prawdopodobieństwo przebywania pracowników na zwolnieniach lekarskich, a w przyszłości poważnych problemach zdrowotnych będących konsekwencją wykonywania pracy w niskich temperaturach. W XXI wieku nawet trwający kryzys gospodarczy nie uzasadnia akceptowania stanu łamiącego w ewidentny sposób podstawowe zasady prawa pracy, a nawet stanowiącego zamach na godność człowieka. Przebywanie w miejscu pracy w płaszczach, szalikach, czapkach i rękawiczkach po pierwsze tylko pozornie rozwiązuje problem, po wtóre w sposób dramatyczny odbiega od nawet minimalnego standardu zapewnienia pracownikom godnych warunków pracy (…)
Więcej w najnowszym Głosie Słupcy