„Dajemy szansę”…. na dodatkową kasę!

1406
wyświetlenia

Problemów z rozliczeniem projektu „Dajemy szansę w Ostrowitem ciąg dalszy. Na ostatniej sesji Rady Gminy były radny Błażej Osowczyk zapytał wójta o co chodzi w tej sprawie. Ludzie gadają…. plotki chodzą po wsiach wręcz niewiarygodne…Co zrobi gmina jeżeli przyjdzie jej oddać zakwestionowana kwotę ponad 400 tysięcy złotych?

Problem z rozliczeniem wypłynął kilka tygodni temu. Wojewódzki Urząd Pracy zakwestionował rozliczenie wynagrodzeń dla koordynatorów. W sumie żąda zwrotu prawie 400 tysięcy złotych.

Co to za projekt?

Projekt ?Dajemy szansę? był realizowany przez Szkołę Podstawową w Ostrowitem, koordynatorem została pani Jolanta Kolan, dyrektor szkoły. Projekt miał na celu wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów o utrudnionym dostępie do edukacji oraz zmniejszenie różnic w jakości usług edukacyjnych. ?Dajemy szansę? realizowane było od 1 sierpnia 2009 roku do 30 lipca 2011. całkowita wartość projektu wyniosła 999 525, 00 zł. Dzięki otrzymanym środkom odbywały się zajęcia wyrównawcze z matematyki, biologii, przyrody, języka niemieckiego, angielskiego, zajęcia korekcyjno-kompensacyjne, zajęcia logopedyczne, dla uczniów uzdolnionych koła zainteresowań ? matematyczne, informatyczne, natomiast dla gimnazjalistów doradztwo zawodowe. W sumie 49 godzin tygodniowo. Poza opłaceniem zajęć został zakupiony sprzęt i pomoce naukowe. Ponieważ zajęcia dodatkowe odbywały się po zakończeniu planowych zajęć, w projekcie zaplanowano także wyżywienie uczniów (drożdżówki) oraz transport do domu. Poza ostrowicką podstawówką program objął dodatkowo Szkołę Podstawową im. Kornela Makuszyńskiego w Giewartowie, a także Gimnazjum im. Polskich Olimpijczyków w Ostrowitem.

Co dla uczniów?

Na potrzeby realizacji projektu na wyposażenie i pomoce dydaktyczne przeznaczono 115 789 złotych, kupiono za to 5 laptopów, 1 kserokopiarkę, 3 drukarki, 3 magnetofony, 3 telewizory, zestaw mebli do gabinetu terapii, 3 rzutniki multimedialne, 2 tablice na kółkach, 3 rzutniki pisma, gilotynę i laminator.

Więcej w najnowszym numerze Głosu Słupcy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ