W poniedziałek 8 maja odbyły się burzliwe konsultacje społeczne dotyczące budowy nowej drogi powiatowej łączącej Powidz z autostradą A2. Jesteśmy w przededniu rozpoczęcia największej inwestycji w historii Powiatu Słupeckiego, szacowanej na 250 milionów złotych.
Projektanci przygotowali już trzy koncepcje przebiegu nowej drogi, które są prezentowane mieszkańcom i poddane dyskusji.
”Po to się dziś spotykamy, żeby usłyszeć jakie są uwagi, później będziemy mieli półtora miesiąca na nanoszenie korekt, które będą możliwe do zrealizowania” – zapowiadają przedstawiciele pracowni projektowej.
W spotkaniu wzięło udział wielu mieszkańców bezpośrednio zainteresowanych przebiegiem drogi.
Obecni byli także przedstawiciele powiatu – oprócz starosty Jacka Bartkowiaka, wicestarosta Czesław Dykszak, przewodniczący rady powiatu Piotr Gałan, radni powiatowi Bogdan Kukulski i Mariusz Król. Byli także pracownicy Powiatowego Zarządu Dróg z dyrektorem Michałem Klotschke, a także wójt gminy Strzałkowo Dariusz Grzywiński.
Podczas spotkania wymieniono wiele uwag na temat przebiegu drogi. Mieszkańcy stanowczo protestowali przed obecnymi planami wytyczenia drogi.
Podstawowe zarzuty mieszkańców to, że droga nie będzie spełniać dobrego połączenia Słupcy ze Strzałkowem ani Powidzem. Inne zarzuty dotyczyły zaburzenia układu melioracyjnego pól. Niektórzy mieszkańcy uważali, że skoro droga ma przebiegać przez ich ziemię to woleliby żeby państwo kupiło od nich całość gruntów ponieważ podzielone części stracą na wartości i będą trudne lub niemożliwe do uprawiania.
Radny Mariusz Król patrzy na sprawę optymistycznie
Zapytaliśmy obecnego na spotkaniu radnego powiatu słupeckiego Mariusza Króla o opinię:
Konsultacje, jak wynika z obowiązujących przepisów prawa muszą się odbyć. Każdy z przybyłych osób mógł zabrać głos, i dużo osób z tego przywileju skorzystało. Uważam ponadto, że przed zakończeniem etapu projektowania powinny się odbyć kolejne konsultacje.
Jeśli chodzi o samą inwestycje, jest ona oczywiście, jak najbardziej potrzebna mieszkańcom powiatu słupeckiego. Uważam, że projektanci przygotowali bardzo dobre dwa warianty przebiegu nowych dróg. Warunki w jakich ma powstać nowa droga są, jakie są i nie ma większej możliwości „manewrowania” jej przebiegiem. Projektanci wspominali również o przepisach prawa, jakie muszą znaleźć swoje zastosowanie przy takich inwestycjach. Po spotkaniu odbyłem kilka rozmów z właścicielami gruntów rolnych przez, które droga ma prowadzić. Część mieszkańców jest zadowolonych z przebiegu drogi i pieniędzy, jakie mają zostać wypłacane (podano kwotę 250.000 za hektar), lecz jest również część niezadowolonych, którzy mają logiczne argumenty w obronie swego punktu widzenia. Podsumowując to dopiero początkowy etap realizacji inwestycji, zatem wierzę a nawet jestem przekonany, że mieszkańcy, projektanci i inwestorzy prędzej czy później dojadą do porozumienia w tej sprawie.