W nocy 13 lutego, w słupeckim szpitalu zmarł Andrzej Grajek. Miał 59 lat.
Andrzej Grajek urodził się 17 czerwca 1954 roku w Ciążeniu. Całe swoje życia związał jednak ze Słupcą. Tu ukończył Liceum Ekonomiczne, potem zaczął pracować w słupeckim GS-ie, przez kilka lat razem ze swoim szwagrem prowadził znany bar Piwosz na miejskim targowisku. Na poczatlu lat 90-ych zaczął pracę w Urzędzie Skarbowym w Słupcy, gdzie pracował aż do śmierci.
Słupczanom znany ze swojej wielkiej sportowej pasji. Grał w Budowlanych a potem w Pogoni Słupca, grał w ping ponga, kierki. Kiedy zrezygnował z zawodowego sportu aktywnie uczestniczył w ligach halowych. – Informację o śmierci Andrzeja przyjęliśmy z wielkim niedowierzaniem, jeszcze kilka dni temu rozmawialiśmy, snuliśmy plany. – mówią najbliżsi współpracownicy ś.p. Andrzeja Grajka.
Pogrzeb śp. Andrzeja Grajka odbędzie się w sobotę.
Wspomnienie o ś.p. Andrzeju Grajku, o tym jak pamiętają go koledzy i współpracownicy w poniedziałkowym wydaniu Głosu Słupcy.
