Kto pyta nie błądzi mówi stare porzekadło. Jednak ku mojemu zdumieniu nie wszyscy dziennikarze je znają. W kolejnej odsłonie publikacji na temat wątpliwej rzetelności redaktora naczelnego Kuriera Słupeckiego w „ujawnianiu afery w PSL-u” chciałbym obnażyć płytkość i nieprawdziwość tez zawartych w jego publikacji, która zaprowadziła go przed oblicze wymiaru sprawiedliwości.
Po raz pierwszy ujawniam dokument ustalający zasady finansowania kampanii wyborczej komitetu wyborczego Polskie Stronnictwo Ludowe w wyborach do Sejmu i Senatu w 2011roku. Pan Ansion zapomniał chyba albo nie wiedział, że szczegółowe zasady wydatkowania środków mogą być wyznaczane przez władze partii politycznej. Wystarczyło spytać a nie walić na oślep oskarżeniami nie mającymi odzwierciedlenia w rzeczywistości. I tak oto Naczelny Komitet Wykonawczy PSL specjalną uchwałą ustalił, że kandydaci startujący w wyborach sami sobie finansują kampanię wyborczą. W taki sposób Fundusz Wyborczy uzbierał wpłaty na rzecz kampanii poszczególnych kandydatów w tym od Eugeniusza Grzeszczaka i innych osób. Sam Eugeniusz Grzeszczak zebrał na swoją kampanię kwotę 150 000 tysięcy złotych. Z tych pieniędzy opłacane były usługi dla firm zewnętrznych, w tym dla firmy Cessans (Michała Grzeszczaka) czy Graffi Studio (Janusza Ansiona). Komitet Wyborczy prowadzi również kampanię ogólnopolską (w mediach centralnych), którą na mocy tej samej uchwały finansował z budżetu partii. O tym, że firma Cessans nie brała udziału w kampanii ogólnopolskiej Janusz Ansion dowiedział się już po publikacji na temat rzekomej „afery”. Jak już pisałem tydzień wcześniej, redaktor Ansion otrzymał odpowiedź w wyniku skierowanego zapytania do Naczelnego Komitetu Wykonawczego, organu odpowiedzialnego za wybór firm do prowadzenia centralnej kampanii wyborczej. Wystarczyło poczekać albo zapytać szefa sztabu, na pewno udzieliłby Wam wyczerpującej odpowiedzi. Kto pyta, nie błądzi…
Link do całej pierwszej części.
więcej w najnowszym wydaniu Głosu Słupcy
Zebrano 150.000 zł na kampanię wyborczą, śmieszne…ciekawe kto sypnął taką kwotę???
Przestańcie wreszcie walczyć z Kurierem i z Panem Ansionem, wstyd!!!
Dlaczego tak Was kole w oczy prawda???
Myślę, że powinniście zająć się innymi sprawami a nie konkurencją.
Pani Helenko widać, że padła Pani ofiarą manipulacji sierpniowych artykułów kuriera. ma Pani odpowiedź skąd procesy. Głos nie walczy tylko się broni. Dla mnie ten artykuł jak i pierwsza część jest bardzo sprawiedliwy.
A ja myślę, że teraz Słupecka powinna wypisać głupoty na prezydenta Komorowskiego – dostali by nagrody jak Ansion a procesami martwili by się później. Ostatecznie zostali by kolejnymi meczennikami w oczach bambrów ze słupcy.
BRAWO PANIE ANSION..
SPRAWA JEST WYGRANA I TO STRACH PRZECIWNIKOW …