Nie udało się odnaleźć winnych prowokacji, jaka miała miejsce w maju tego roku na Łężcu (teren miasta Słupcy). Nieznani sprawcy na miejscu pamięci przykleili nocą tablicę o treści informującej, że w tym miejscu znajdowały się „polskie obozy śmierci”. Prokuratora umorzyła postępowanie w tej sprawie.
Sprawa tablicy zawieszonej przez nieznanych sprawców w maju tego roku na obelisku pod Strzałkowem, upamiętniającym 90. rocznicę odzyskania niepodległości odbiła się szerokim echem w ogólnopolskich mediach. Jej treść mówiła wprost o „polskich obozach śmierci w których zamęczono 8 tysięcy radzieckich żołnierzy w latach 1919 – 1921”. Pod obeliskiem znalazły się również kwiaty i znicze. Jak poinformował jeszcze w dniu incydentu konsul rosyjski w Poznaniu, strona rosyjska nie miała nic wspólnego z tą prowokacją. Decyzją wojewody wielkopolskiego Piotra Florka tablicę zdemontowali policjanci i przekazali ją sekcji kryminalnej do analizy. Więcej w najnowszym wydaniu „Głosu Słupcy”.